Podczas wakacji, które spędziłam głównie na przeprowadzce do nowego domu, udało mi się przeczytać trzy wartościowe książki: (1) Wspomnienie o Rainerze Marii Rilkem, napisane w 1932 roku przez przyjaciółkę poety Marię von Thurn und Taxis-Hohenlohe, (2) Nieznośną lekkość bytu (1982) Milana Kundery oraz (3) Księżyc i miedziak (1919) angielskiego autora Williama Somerseta Maughama. Wszystkie trzy pochłonęły mnie bez reszty i każdej chętnie poświęciłabym wiele uwagi, ale z braku czasu zdecydowałam się opisać tylko Księżyc i miedziak – powieść o fikcyjnym malarzu Karolu Stricklandzie, którego losy przypominają niezwykłe życie słynnego postimpresjonisty Paula Gauguina.