Wielkanoc
W przedświątecznym natłoku spraw,
gdy porządek zakłócony,
nachodzą mnie myśli:
„Na co święta?
Męczą i burzą
poukładaną codzienność…”.
Inni w ferworze
wybici z rutyny.
Lecz w dzień świętowania,
zamroczeni, budzimy się.
Surowe słońce
kładzie się blaskiem na zmęczone buzie,
usadza nas
i przywraca twarzom spokój.
Gdynia, kwiecień 2025