Randka
Usiedli w kawiarni
naprzeciw siebie.
Między nimi świeży kwiatek.
Zaczęli mówić
z najszczerszą radością.
Staruszek, gdy zorientował się,
że jego wybranka źle słyszy,
przysunął się do niej.
Rozmawiali,
jakby nadrabiali wiele lat.
Mówiąc,
pochylali ku sobie zgarbione plecy.
W pewnej chwili on wstał,
otrzepał niemodny już,
lecz wciąż schludny garnitur,
i ruszył do toalety.
Posuwał się ostrożnie w lakierkach
po błyszczącej posadzce galerii.
Szedł tak powoli, że staruszka
zdążyła przejrzeć się w lusterku,
ułożyć wygodnie w fotelu
i z błogim uśmiechem na twarzy
zasnąć.
Gdynia, kwiecień 2023