Znajoma

Znajoma

Usiadłam w kawiarni
na kanapie przy stoliku.
Miejsce wskazała mi
dużo starsza ode mnie nieznajoma,
w której dostrzegłam siebie.
Wyobraziłam sobie,
że za kilkadziesiąt lat będę jak ona.

Uwagę zwróciłam na szczegóły,
korale podobne do moich.
Mocno ściskała skórzaną torebkę;
ja też tak trzymam się pewnych rzeczy.
Gdy ją otworzyła,
to jakby odsłoniła swoje wnętrze:
cienkie tomiki i przybory do pisania,
bez których i ja się nie ruszam.
Piła kawę w filiżance,
taką jaką lubię.
Na stoliku przed nią leżał wiersz.
Pracowała nad nim chętnie i pilnie,
podobnie do mnie,
mimo braku pewności, że trafi do czytelnika.
Nagle przypomniała sobie o lekach
i wyjęła z torebki dekoracyjne puzderko,
moje też jest w kwiaty!

Uśmiechnęłam się.
Cieszył mnie jej widok.
Czułam, jakbym patrzyła na obraz
z perspektywą, która daje ukojenie.

Gdynia, czerwiec 2024

Opublikowane przez Martyna

Witam! Dziękuję, że odwiedzasz mój blog. Nazywam się Martyna Sarnowska. Urodziłam się w 1985 roku w Gdyni. Przez sześć lat studiowałam historię sztuki i edukację artystyczną we Francji, w Anglii i USA. Jednak dopiero podczas ostatniego roku studiów odkryłam zamiłowanie do literatury pięknej, poezji i do pisania. W wieku dwudziestu pięciu lat zdałam sobie sprawę, że literatura piękna to najbliższa mi forma sztuki i ekspresji. Od tego momentu znaczną część mojego życia wypełniają książki i tomiki oraz pisanie wierszy, esejów, dzienników… Niedawno spełniłam swoje marzenie, zakładając klub książki, którego prowadzenie pozwala rozmawiać o literaturze z innymi. W sposób naturalny przyszedł też czas na blog – otwarcie szuflady, w której zdążyłam nazbierać wiele cennych słów. Po co je tam ukrywać? Niech wyjdą na światło dzienne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *