Spotkanie z poezją
Przygotowałam się
na moje pierwsze spotkanie autorskie:
plik wierszy, fryzura, uśmiech.
Nie spodziewałam się jednak
rażącego słońca
na tarasie biblioteki.
Nie wzięłam pod uwagę
remontu w bloku za moimi plecami
i że wiatr pomoże hałasom zagłuszać wersy.
Nie sądziłam,
że słuchaczom spodobają się
tak bardzo różne wiersze.
A wraz z końcem spotkania
zaskoczyły mnie
spadające z nieba ciężkie krople.
Nie przygotowałam się
na to, co najbardziej poetyckie –
akompaniament dnia codziennego,
wieczną nieodgadnioność drugiego
i na rytm wydarzeń
dyktowany jak wiersz,
który nie leży w naszych rękach.
Gdynia, maj 2024