Powiew świeżości
Najwyższy czas kupić nowe auto –
tę myśl nosiłam w sobie,
wciąż odkładając zamiar na później.
Mój fiat punto, rocznik 2011,
wyraźnie się zużywa,
na tle nowoczesnych maszyn traci blask.
Dzisiejsze modele są jak z innej planety!
Do tego „gołąbek” pamięta zdarzenia,
o których ja wolałabym już zapomnieć.
Parę tygodni temu wpadli przyjaciele
wypożyczonym renault megane e-tech 100% electric
i zabrali mnie nim w kosmiczny rejs.
W najnowszym renault
poczułam się jak w kapsule czasu,
która cicho, miękko i płynnie
przeniosła mnie z roku 2011 do 2023.
Ten krótki kurs usunął blokadę –
w końcu zaczęłam aktywnie szukać:
wizyty w salonach, jazdy testowe, konfiguracje…
Z każdym kolejnym suvem czy crossoverem
otwierałam się,
zatrzaskując niechęć zmianom
w bagażniku poczciwego „gołąbka”.
Dziś nie mogę się już doczekać,
kiedy, jak w katalogu,
ekspedient wręczy mi kluczyki,
a ja wsiądę za kierownicę
lśniącego, pachnącego świeżością auta
i wyruszę z salonu na nowy odcinek
niezapisanej jeszcze drogi.
Gdynia, sierpień 2023