List do sąsiadki z naprzeciwka
Nasze szyby duże, lśniące,
jak lustra,
kuchnie jasne, czyste,
każda z nas ma wyspę.
Co rano,
w te ciemne listopadowe dni,
stajemy obie w gotowości
pod białymi ledami.
Gdy moja i twoja córeczka już w szkole,
krzątamy się.
Czasem udaje się nam spotkać
oko w oko.
Widzę, postawiłaś na blacie
duży niebieski globus.
To z myślą o córeczce?
Ja też postaram się
podarować dziś mojej Oliwce
przynajmniej jedno okno na świat.
Gdynia, listopad 2022